poniedziałek, 27 maja 2013

ganek

Przyszedł czas na front domu, fundament i podporę dachu, czyli ganek "z drzewa lecz podmurowany"

Tak było na samym początku, dawno temu i nieprawda....


Ten widok spędzał nam sen z oczu, a najbardziej "Panom- fachowcom" od murowania.




rekonstrukcja fundamentu i podmurówki.....

Wygląda pięknie.... mimo, że przypomina pacjenta z oddziału pogotowia ratunkowego po zimowym zlodowaceniu chodników - w stylu drogowców: "zima nas zaskoczyła" czyli na wyciągu po śrubowaniu szkieletu...
Na rogu nie widać już szkaradnego pęknięcia.

sypialnia cz 2


Dużo wody w naszym strumyczku upłynęło i dużo prac się posunęło....
tzn. jeszcze nie mogę powiedzieć: "mamy już gdzie spać", ale mogę mogę powiedzieć: "oto pomieszczenie, w którym będzie nasza sypialnia" i tak się prezentuje:


Wejście... wiem, jeszcze nie ma drzwi...- ale w międzyczasie będą opalane z tony farby w kolorze od białego do "ecru". Chciałam wypróbować cud techniki jakim jest coś na kształt "mazi do ściągania farby"; niestety jest to tyko "coś na kształt"... i absolutnie nie działa- no może tylko na pierwszą warstwę majdniętą niedokładnie na starej warstwie....:)
Chyba, że ktoś ma ochotę nabić kasę producentowi i każdą warstwę traktować opakowaniem za ok. 35 pln-ów : to.... gorąco polecam..., I like it ... itp..., itd..

                                          Centralny punkt sypialni


Widok na przyszłe drzwi od strony wschodniego okna, ale perspektywa: widać kolejne i kolejne drzwi- lecz już zamurowane... Wiem tylko ja ta perspektywę widzę- wybaczcie..


Tu już lepiej, nawet 2 plamki- siła natury- wskazują następną ścianę...

A tu widok z okna południowego, a właściwie przez nie....
Do pełni "słowa: to jest  sypialnia" czeka nas jeszcze wymiana okien, "okartonowienie" ścian, ocieplenie i wylewka, grzejnik- to tak z grubsza plan robót......:)


czwartek, 2 maja 2013

pierwsze...

 Pierwsze w tym roku ognisko- otwarcie sezonu.
 Pierwsze zdjęcie naszej choinki, którą jako pierwszą odchwaściliśmy z wysokiej trawy. Na pewno będziemy ubierać ją na święta, nie widać jej z żadnego okna....
 Pierwsza grządka.... powstaje
No i oczywiście pierwsza kupka w tym roku- tym razem kupka desek podłogowych z ogromną ilością gwoździ:) Mam wrażenie, że my bez nich nie możemy żyć.... Ta powstała w wyniku sprzątania w garażu.

sypialnia

 Tak powstają ściany oddzielające sypialnię od łazienki. Jak z klocków lego...
 Łóżko, już mamy z płyt..., a raczej stelaż jeszcze tylko materac i jak księżniczka na grochu można spać.
 w końcu widać jak to będzie wyglądać, bo wirtualnie przestrzeń za każdym razem jest inna: to mniejsza to większa- jak po jakimś ziole.

środa, 1 maja 2013

kuchnia

 W związku ze zmianą funkcjonalności małego pokoiku, został wycięty otwór łączący salon - zwany w terminologii projektów budowlanych pokojem dziennym; z kuchnią - zwaną aneksem kuchennym.... Belki przy podłodze muszą zostać wymienione na te, wycięte, które znajdowały się wyżej- nienaruszone zębem próchniczym.
 Otwór doświetlił salon - okno kuchni jest od południa...
Otwór po drzwiach wejściowych będzie wypełniony tzn. będzie tam ściana.

komin

 Dawno mnie tu nie było, ale to z powodu tempa jakie nabrały prace.
Mury się miały piąć do góry i się wypięły - to jak po fałdowaniu alpejskim Tatry...:)
Oto mój Giewont:

Widok części do sufitu w salonie
A to widok komina w salonie w całej okazałości
W trakcie murowania części na poddaszu (jeszcze nie przebił dachu),
  ale na zdjęciu poniżej jest już w całości skończony i otynkowany....
Widok od strony lewej
Widok od strony prawej
Jest przeogromny i przepiękny, i taki jak trzeba
Widok od tyłu domu
Widok od frontu