wtorek, 17 września 2013

Instalacja gazowa


Całe 12 godzin trwało wiercenie (ponoć nasze bale są jak kamień) malowanie, oklejanie, spawanie i łączenie poszczególnych elementów instalacji. Wyszło cudnie - choć nic nie widać :)

Nasza stara żółta skrzynka stała się brązową
W tym miejscu będzie podłączony piec, którego wyboru cały czas dokonujemy.
Może Pan ze sklepu, miałby jakiś okaz "nie porzeczkowy"???

5 komentarzy:

  1. Prace postępują!
    Dacie radę w tym roku już zamieszkać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli tempo będzie się utrzymywać i pogoda dopisze, to kto wie... ale tak poważnie, z grubszych prac "zewnętrznych" to czeka nas jeszcze wymiana dachu i budowa szamba. Potem "dłubanina" w środku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super napisane. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń