poniedziałek, 25 listopada 2013

Sypialnia

Trochę sobie poeksperymentowaliśmy ze ścianami : 2 płyty przymocowaliśmy na kleju do mocowania płyt - jakiś totalny niewypał- oczywiście panom na filmiku pokazowym wychodziło rewelacyjnie- chyba zużywali jeden pojemnik na każdą płytę (30 pln)- cenowo porażka. My zużyliśmy jeden na 1 i pół płyty, na drugie pół brakło. ): No ale nie odpadły ....



Następnie po uporządkowaniu podłogi przyszedł czas na wylewkę.... Ale zanim to nastąpiło poszła folia i styropian - od razu cieplej!













Podłoga przygotowana do zalania.




Efekt końcowy- cudny.
Ja w życiu nie przypuszczałam, że kiedyś będę się tak ekscytować pracami budowlanymi. Może zmienię zawód...
To choroba jakaś choroba jest :)
Tak i chyba wiem jaka : psychiczna :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz